Tomasz Budzyński · Fotosceny
Aktualizacja: 12 mar 2022
Z Olą i Bartkiem znaliśmy się już z dwóch poprzednich sesji, bardzo mili i uroczy ludzie, a do tego świetnie zorganizowani. Mają swoje ulubione miejsca - właściwie plan sesji był już od dawna znany i choć w grę wchodziły różne miejsca w Gdańsku i jego okolicach, to ostatecznie całość czasu zużyliśmy w Parku Oliwskim. Pogoda od jakiegoś czasu potrafi płatać figle, więc gdy od paru dni zrobiło się naprawdę chłodno, wietrznie i mokro, to zastanawiałem się w jakim kierunku podąży nasza sesja i jak przede wszystkim Ola zniesie taką aurę. Dzień sesji okazał się jednak wymarzony, dosłownie z dnia na dzień pogoda porzuciła swoje kaprysy - zrobiło się pięknie, słonecznie, ciepło i bezwietrznie. Sesja nasza trwała więc niespiesznie, jakby zawieszona w czasie. Była to bardzo, bardzo długa, prawdziwie letnia chwila. Popatrzcie sami..