Tomasz Budzyński · Fotosceny
Aktualizacja: 12 mar 2022
Realizacja sesji fotograficznych to nierzadko okazja do podróży, dalszych bądź bliższych, ale dla mnie jest to zawsze świetna okazja do urozmaicenia mojej pracy. Obok fotografii, moją pasją są właśnie podróże, odwiedzanie starych miejsc bądź poznawanie zupełnie nowych, spotkania z nowymi ludźmi, nierzadko nowymi kulturami i obyczajami. Tak też było w przypadku tej sesji i kiedy zadzwonił do mnie Rakesh (mąż Lakshmi i tata Javaramla) z pytaniem o możliwość realizacji rodzinnej sesji nad morzem - nie wahałem się ani chwili.
Rodzina pochodzi z Indii, w Polsce są od paru miesięcy, a sesja fotograficzna miała być dedykowana ich synkowi, który następnego dnia kończył 1 roczek.
Wspólnie z Rakeshem zaplanowaliśmy miejsce i scenariusz sesji - wybór padł na Gdynię Orłowo - urocza mała plaża, klify, molo - były świetnym tłem do zdjęć. Sesję rozpoczęliśmy wcześnie - o 8:00 rano, dzięki czemu nasze miejsce było niemal puste, a słońce o tej godzinie pięknie oświetlało scenę od strony morza. Piękny słoneczny poranek, wiatr od morza i widoki - nic więcej nie potrzebowaliśmy do naszej sesji.